3, 2, 1...
Odliczanie do utworzenia tego bloga było znacznie dłuższe. Podjęcie tego wyzwania, zajęło mi kilka miesięcy. W międzyczasie, pytając znajomych o opinię dotyczącą mojego pomysłu, spotkałam się z przeróżnymi reakcjami - poczynając od spontanicznych wybuchów euforii, kończąc na ironicznym śmiechu. Nie jestem osobą systematyczną, nie dysponuję także nadmiarem wolnego czasu, nawet teraz w wakacje. Dlatego też z góry proszę o wyrozumiałość, gdyż tak jak wspomniałam, jest to dla mnie ogromne wyzwanie.
Otóż zaczynam - to postanowione. Czy wytrwam? Okaże się.
Prezentując kolejne posty, będę chciała pokazać Wam mój sposób bycia, przedstawię swoje zainteresowania, pasje i hobby oraz otworzę swoją, dość pokaźnych rozmiarów, szafę.
łooooooooooooooo, DAWAJ MALENKA!
OdpowiedzUsuńZnam Cię doskonale. Ty nie masz sposobu bycia. Jesteś jak wszyscy, zwykłym lemingiem. Nie masz zainteresowań, pasji i hobby. Widziałem Twoją szafę. Jest malutka i nic w niej nie ma, ale za to bawiłem się Twoimi majtami ostatnio, które wyciągnąłem z jakiegoś magicznego pudła... w dodatku odpowiadasz: "bo nie", ale ja i tak Cię kocham. :D <3
OdpowiedzUsuńteraz jesteś taaaaki OSOM!
Usuń